Dla mnie to hoya meredithii, ewentualnie calistophylla, ale raczej skłaniam się ku meredithii. Pochodzi od Davida Liddle.
Anonimowy
pisze...
Meredithii:) Jeśli liscie są twarde i sztywne a na takie wyglądają to jest to meredithii x crassicaulis Ewentualnie golden eye. Opisz dokładnie jej liscie. Pozdrawiam
Edyta, kupiona jako NN od Carol. Starła jej się nazwa z fiszki, a dostała ją rok temu od Davida Liddle. Drugą stronę liści mogę pokazać dopiero wieczorem. No i stało się nieszczęście :-( Niechcący złamałam połowę szypułki kwiatowej, tej długiej, na trzecim zdjęciu. Będzie coś z niej jeszcze, czy po szypułce? Ale jestem wściekła na siebie!
Wydaje mi się że jest to meredithii x crassicaulis. Golden Eye nie - bo ta ma bardziej pofalowane brzegi. Bardzo ładny okaz. Co do szypułki - nie mam pojęcia.
Szypułek kwiatowych ma jeszcze 6. Ale ta była najdłuższa. Liczyłam na jakieś pocieszenie od Ciebie, że szypułka się zasklepi i będzie zawiązywała pąki. Ale widzę, nic z tego :-( Normalnie płakać mi się chce :-(( Dzięki za identyfikcję!
Meredithii:)
Jeśli liscie są twarde i sztywne a na takie wyglądają to jest to meredithii x crassicaulis
Ewentualnie golden eye.
Opisz dokładnie jej liscie.
Pozdrawiam
Lulu a pod jaką nazwą kupiłaś ?
a możesz pokazać liścia od wewnątrz ?
Edyta, kupiona jako NN od Carol. Starła jej się nazwa z fiszki, a dostała ją rok temu od Davida Liddle.
Drugą stronę liści mogę pokazać dopiero wieczorem.
No i stało się nieszczęście :-( Niechcący złamałam połowę szypułki kwiatowej, tej długiej, na trzecim zdjęciu. Będzie coś z niej jeszcze, czy po szypułce? Ale jestem wściekła na siebie!
Wydaje mi się że jest to meredithii x crassicaulis. Golden Eye nie - bo ta ma bardziej pofalowane brzegi. Bardzo ładny okaz. Co do szypułki - nie mam pojęcia.
Szypułek kwiatowych ma jeszcze 6. Ale ta była najdłuższa. Liczyłam na jakieś pocieszenie od Ciebie, że szypułka się zasklepi i będzie zawiązywała pąki. Ale widzę, nic z tego :-( Normalnie płakać mi się chce :-((
Dzięki za identyfikcję!
Prześlij komentarz