Po roku mogę ją ponownie pokazać. A czemu? Bo stoi w miejscu, gdzie nie ma praktycznie do niej dostępu. Żeby ją pokazać w całości, trzeba zdjąć wszystkie rośliny z parapetu. Była ku temu okazja przy odnowie biologicznej.
Kolejna z ciekawych finlaysonii, nieporównywalna do pozostałych. Ma jasne liście, o fajnym delikatnym wzorze.
Ciekawy egzemplarz i chyba wart grzechu :)
Prześlij komentarz