czwartek, 15 marca 2012

Kapuściane przypadki - co z nich wyrosło?

Pisałam o nowych odmianach chirity w październiku. Mamy marzec, pora pokazać co z nich wyrosło.

Chirita lutea na starcie wyglądała tak:


Teraz jest już taka. Nadal nie ma wyglądu, ale liczę na zbawienny wpływ wiosny.

Chirita nakako - niestety, nie przeżyła, po długiej agonii padła.

Chirita verecunda, oczko w głowie, prawdziwy rarytas. Brzydkie kaczątko wyglądało tak:


A teraz? Teraz jest oczkiem w głowie Lulu!
I do tego ma już pąki!

Znosi najbardziej słoneczny parapet w moim domu.
EDYTA KUBICZEK pisze...

Ostatnia chirita cudna.

Prześlij komentarz