Brawo! Duży sukces w tak krótkim czasie.Musisz mieć bardzo ciepło i widno. Zazdroszczę "ociupinkę" bo u mnie dopiero zalążki liści.Jolka
Jolu, okna wschodnie. Kaloryfery też grzeją, to i ciepło. To są te dwie hoje, które pierwsze się ukorzeniły w hydroponice. U mnie pomału hoje ruszają i dobrze, bo wolę, żeby zaczekały z miesiąc, właśnie ze względu na długość dnia.
Cudowne !!!
Edytko, dziękuję. Szczególnie ciapowatość finlaysonii IV! A tak na marginesie, kiedy obejrzę film u Ciebie? Hę? :-)
Brawo! Duży sukces w tak krótkim czasie.Musisz mieć bardzo ciepło i widno. Zazdroszczę "ociupinkę" bo u mnie dopiero zalążki liści.Jolka
Jolu, okna wschodnie. Kaloryfery też grzeją, to i ciepło. To są te dwie hoje, które pierwsze się ukorzeniły w hydroponice. U mnie pomału hoje ruszają i dobrze, bo wolę, żeby zaczekały z miesiąc, właśnie ze względu na długość dnia.
Cudowne !!!
Edytko, dziękuję. Szczególnie ciapowatość finlaysonii IV! A tak na marginesie, kiedy obejrzę film u Ciebie? Hę? :-)
Prześlij komentarz