Obudziła się już z zimowego snu. Na zdjęciach tego jeszcze nie widać, ale pracuje już nad nowymi pędami, na starych szypułkach kwiatowych też coś się już dzieje, i produkuje nowe szypułki kwiatowe.
Stoi tuż przy samej szybie, na najbardziej słonecznym parapecie, na którym bardzo mało hoi wytrzymuje. I jak widać uwielbia to.
Po jej urodzie widać że uwielbia słonko.:) Moja ma go zbyt mało i tkwi taka mizerota, już prawie dwa lata.
Może spróbuj dać jej lepsze stanowisko? Naprawdę warto!
Robię co mogę, ale wyboru już dużego nie mam.
No u mnie z tym też krucho. Ale wzięłam się na sposób. Ta, która wyrosła na giganta na parapecie, została go pozbawiona. W jej miejsce postawiłam maleństwo, które prawie, że w oczach ruszyło ze wzrostem, a stała prawie rok w miejscu. Jednak, co parapet okienny, to parapet okienny. Nic nie jest w stanie go zastąpić.
W tym roku planuję wystawić dużo hoi na balkon.
Prześlij komentarz