niedziela, 29 lipca 2012

Hoya callistophylla I - ta, to dopiero ma motorek w ...

Ruszyła z kopyta w kwietniu, wypuszczając trzy pędy i ponad 10 liści ... równocześnie. Próbowałam wcześniej przenieść ją do hydroponiki, ale nie udało się. Wróciła z powrotem do ziemi.

Hoya callistophylla
Kwiecień 2012
 


Lipiec 2012


 Na tym zdjęciu widać wyraźnie kąt padania słońca.
Liście, które rosną w cieniu, przy futrynie, nie mają dostępu do słońca i są ciemno zielone.




 I w całości


Dostaje z rana dużo słoneczka, stąd liście są pięknie wybarwione z bardzo wyraźnymi nerwami.
Według mnie najładniejsza odmiana callistophylla.
Zdecydowanie mogłaby konkurować z hoya gunung gading w konkursie piękności.


EDYTA KUBICZEK pisze...

No nie wytrzymam ... Cudna ! Czy to jest ta short leaves ?

lulu pisze...

No cudna, cudna :-) Nie wiem, czy to jest short leaves. Kupiłam ją jako zwykłą callistophyllę. A jej historię możesz zobaczyć, jak wejdziesz w link z lewej strony ekranu, gdzie jest lista hoi.

La vie est belle i ja tez pisze...

Mam hoje, ktora zakwitla po 7 latach na afrykanskiej ziemi i poswiecilam jej jeden z postow... Nie wiedzialam, ze jest kilka a moze i wiecej odmian tego kwiatka i podobno cala roslina jest bardzo trujaca...
Serdecznosci
Judith

lulu pisze...

Dziękuję za odwiedziny :-)
Hoi jest od metra i ciut, ponad 400 odmian, klonów etc.

Anonimowy pisze...

Jedna z piękniejszych hoi, ;) co oglądam twojego bloga i pokazujesz te swoje pęknę eksponaty to moja lista chciejstw się powiększa, za niedługo mi miejsca braknie na moich parapetach, nawet zauważyłem że kotu się to nie podoba bo nie ma gdzie się położyć:).

lulu pisze...

Oglądaj, oglądaj, po to jest. Ja też uwielbiam oglądać fotki w necie. Listy nie mam, ale jak coś mi się podoba, to kupuję i googluję dalej ha ha ha.

Anonimowy pisze...

W jakiej ziemi ją trzymasz?

lulu pisze...

Nie pamiętam, ale coś jak uniwersalna z domieszką agroperlitu.

Prześlij komentarz