Pokazywanie postów oznaczonych etykietą epiphyllum anguliger var. darrahii. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą epiphyllum anguliger var. darrahii. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 23 października 2014

Epiphyllum anguliger var. darrahii

Pachnie mocno gardenią. 
Kwiaty utrzymują się kilka dni. Możliwe, że  z powodu chłodnego stanowiska. Cały czas wisi na balkonie.









wtorek, 7 października 2014

Sukulenty - epiphyllum anguliger var. darrahii

Przekopałam maile w poszukiwaniu informacji, kiedy był początek. Sadzonka - jedna łodyga o długości około 20 cm - kupiona była od Franka Supple w październiku 2009 r.  Dokładnie pięć lat temu.
Co mogę powiedzieć o tej odmianie? Bardzo szybko rośnie, sama się zagęszcza, wypuszczając liczne łodygi z ziemi. Bardzo łatwo się ukorzenia. W porównaniu do zwykłego anguligera, łodygi ma grubsze i bardziej mięsiste. Bardzo łatwo zimuje w mieszkaniu, wystarczy jej tylko trochę schłodzić pomieszczenie, a łodygi nie będą się marszczyły. Wytrzymuje chłód do 5 stopni, poniżej tej temperatury powłoka łodyg zaczyna się uszkadzać, widać ewidentne plamy przemarznięcia, co z czasem powoduje skorkowacenie w tych miejscach.
Próbowała zakwitnąć dwa lata temu w podobnym okresie, też był to przełom września-października, ale po zabraniu do mieszkania, pąki zrzuciła. W tym roku trzymam ją do oporu na balkonie, w nocy okrywając folią bąbelkową. Przynajmniej tyle mogę dla niej zrobić.
W internecie wyczytałam, że kwiaty pachną. Hm ... zobaczymy. Na czas kwitnienia, czyli tuż, tuż przed rozwinięciem pąków roślina pojedzie ze mną do pracy i tam już zostanie do przyszłego roku.