Minęło 10 lat ... śniegu nie ma, nikt nie zagląda na blogi tematyczne, kiedyś bardzo popularne. Przyszedł Facebook, wszyscy odeszli, imienni się stali. Blogi pozostały, gdzieś zapisane w piwnicznych serwerach.
Zielona spogląda na historię zapisów. Największa aktywność piętnasty rok się wpisuje. Sama go opuściła, ale nie zapomniała. Teraz wróciła. To miejsce to Jej historia. Coś co było, jest i będzie. Nawet, gdy Zielona już odejdzie. Bo wszystko jest zapisane w piwnicznych serwerach.
Przystań nie robi tego dla Was. Ona robi to dla siebie. Dla swojej historii, i dla pamięci. Ale będzie jej miło, jak będziesz tu jeszcze zaglądał, Drogi Czytelniku, i ślad po sobie zostawiał.
Teraz uciekam, ale wrócę i opowiem Wam, co w tym czasie w Przystani się działo ...
Prześlij komentarz