wtorek, 5 czerwca 2012

Hoya obovata - w nowej odsłonie

W ziemi rosnąć nie chciała, albo chciała, ale coś jej nie pasowało.
Ukorzeniana pod koniec marca w hydroponice idzie jak burza i wytwarza po drodze szypułki kwiatowe





Anonimowy pisze...

ale piękne liściory! a ja ciągle się boję zacząć uprawiać w hydro...

Pozdrawiam Kasia

lulu pisze...

Liściory są super! Nie ma się co bać. Tylko działać. To naprawdę jest łatwa uprawa. Też się bałam na początku. A teraz? Pikuś. Można zacząć od jednej, dwóch, czy kilku roślinek, tak na próbę. A potem, to już poleci lawinowo. Nie mam zbyt dużego doświadczenia, bo raptem od jesieni, ale służę swoją wiedzą i dotychczasowym doświadczeniem.

Anonimowy pisze...

Mam w trakcie ukorzeniania h.latifolia w agroperlicie, więc może od niej zacząć? Jaka doniczka na początek? chodzi mi o wielkość. I co z nawożeniem? Jakiej wielkości keramzyt? Oj dużo tych niewiadomych...

Pozdrawiam Kasia

lulu pisze...

Spokojnie możesz zacząć. Latifolia dobrze się ukorzenia w granulacie. Poczytaj stronę "Hydroponika" - tam jest sporo wiadomości na początek, na blogu też jest kilka postów, do tego filmiki na youtube.
Jeśli chodzi o wkład to wystarczy 11/9, granulat 4-8 mm.Sadzonek, które dopiero się ukorzeniają, nie nawozi się. Jakiś miesiąc, półtora masz to z głowy. W zależności jak szybko Ci się ukorzeni. Można sprawdzać, odchylając patyczkiem granulat obok łodyżki. Potem najlepiej na początek nawóz długoterminowy, co działa 4 miesiące. Można wtedy używać zwykłej wody z kranu, ale oczywiście odstałej. Ta pożywka sama reguluje ph, to problem z odpowiednim ph odpada. Jak już wsadzisz to nie lej wody do poziomu optimum. Daj mało, tak, aby wskaźnik nie ruszył do góry. Jak zobaczysz, że drgnął, to przestań lać. Chodzi o to, żeby granulat był wilgotny, a nie mokry. Kolejne uzupełnienie wody spokojnie po tygodniu, woda tak szybko nie paruje, tym bardziej, że upałów nie ma.
Ważna jest też długość łodyżki, którą zagłębisz w granulacie. Nie może być zbyt długo, to znaczy nie może dostawać do końca koszyczka, bo wtedy będzie dotykała wody, a to jest zabójcze dla rośliny. Łodyżka musi minimum 2-3 centymetry być powyżej dna koszyczka.
Wiem, że to może wydawać się wszystko skomplikowane, ale pomalutku. Nie od razu Kraków zbudowano. Z czasem zobaczysz, że to wszystko jest prościzna.

Unknown pisze...

Красивое растение!!! Листья аккуратные, как яблочки. Я тоже пока боюсь гидропонику, хотя засматриваюсь давно)

lulu pisze...

Татьяна Л - Существует нечего бояться. Гидропоника легкий урожая сельскохозяйственных культур. Я искренне призываю вас попробовать.

Anonimowy pisze...

Ta hoja jest piękna :)
moje kolejne chciejstwo:)

ZielonaMila pisze...

Fantastyczna roślina, piękna zieleń. Pozdrawiam

lulu pisze...

Dziękuję bardzo za pochwały. Ładniejsze są jej inne odmiany, czyli variegata "Picta" i splash. Ale je pokażę innym razem.

lulu pisze...

Bez marzeń nie byłoby życia :)

Prześlij komentarz