Długo stała w miejscu, nie miała dobrego stanowiska. Ale jak ją postawiłam na parapecie, to od razu do metra dorosła. Monika, mam kilka kołków, po dwa liście od dwóch lat. I ani w te ani we wte. Też mam wrażenie, że jest niedoceniana, może ze względu na to właśnie, że rośnie jak kapusta?
E, pewnie kołki jakieś, takie czy inne ma każdy z nas. U mnie niektóre po rocznym kołkowaniu dwóch liści, padają nie wiedzieć czemu. Violka faktycznie, jak kapusta, ale liście warte posiadania jej. :)
Mnie też czasami po roku pada i mam to w nosie, uwalniamy się od własnej męczarni. Wychodzę z założenia, że jest tyle odmian hoi łatwo rosnących, że nie ma co się męczyć z opornymi. Dla samych liści też warto trzymać niektóre hoje, jak właśnie tą cv. Viola.
Następna olbrzymka, liście bardzo duże, piękna.
Olbrzymka, to Już tutaj nie dziwi. :)
Mam wrażenie, że to niedoceniana hoja.
Nie wiem dlaczego - bo piękna. :)
Długo stała w miejscu, nie miała dobrego stanowiska. Ale jak ją postawiłam na parapecie, to od razu do metra dorosła.
Monika, mam kilka kołków, po dwa liście od dwóch lat. I ani w te ani we wte. Też mam wrażenie, że jest niedoceniana, może ze względu na to właśnie, że rośnie jak kapusta?
E, pewnie kołki jakieś, takie czy inne ma każdy z nas.
U mnie niektóre po rocznym kołkowaniu dwóch liści, padają nie wiedzieć czemu.
Violka faktycznie, jak kapusta, ale liście warte posiadania jej. :)
Mnie też czasami po roku pada i mam to w nosie, uwalniamy się od własnej męczarni. Wychodzę z założenia, że jest tyle odmian hoi łatwo rosnących, że nie ma co się męczyć z opornymi. Dla samych liści też warto trzymać niektóre hoje, jak właśnie tą cv. Viola.
Prześlij komentarz