Ładna, muszę sobie wiosną zamówić wszystkie finlaysonii od aleya - choć kwiaty nieciekawe to liście rekompensują wszystko.Dobrego dniaE.
Edytko, koniecznie. Ale powiem Ci, że numer I i numer VIII są identyczne z wyglądu. A jeśli nawet, ktoś zauważy jakąś różnicę, to jest tak nieznaczna, że nie wiem, czy warto mieć obie. Choćby ze względu na ciągły brak miejsca, gdzie je stawiać.
Dzięki za informację, w takim razie kupię tylko jedną z nich.
Ładna, muszę sobie wiosną zamówić wszystkie finlaysonii od aleya - choć kwiaty nieciekawe to liście rekompensują wszystko.
Dobrego dnia
E.
Edytko, koniecznie. Ale powiem Ci, że numer I i numer VIII są identyczne z wyglądu. A jeśli nawet, ktoś zauważy jakąś różnicę, to jest tak nieznaczna, że nie wiem, czy warto mieć obie. Choćby ze względu na ciągły brak miejsca, gdzie je stawiać.
Dzięki za informację, w takim razie kupię tylko jedną z nich.
Prześlij komentarz