Opowiem po krótce, co też u niej się w tym czasie działo ...
Zielona Przystań nie stała w miejscu, toczyła się do przodu. W ciągu tych 10 lat bezczynności przez Zieloną przeszło sporo roślin. Była faza na filodendrony, monstery i cała masa pnączy. Była też faza storczykowa. Wszystko to już historia.
Gigantyczne monstery. Obłęd i rzecz zupełnie nieprzemyślana.
Faza storczykowa. Kolejne bezmyślne posunięcie.
Co zostało z tego obłędu? Mogę Wam powiedzieć 😁 Jeden filodendron, jedno epipremnum i jeden storczyk. Jak miło 😂
Do następnego ... Drogi Czytelniku ...
Prześlij komentarz