Dwutygodniowe maleństwo ;-)
Jak zobaczyłam liściory, to się za głowę złapałam, gdzie ja rozum miałam, że taką hoję zakupiłam.
Teraz już wiem gdzie. Tam, gdzie należy :-)
Ukorzeniła się błyskawicznie, a teraz pęcznieje.
Dostała od razu docelowy koszyk 13/12 i metalowe podpory.
To będzie duża hoja, bardzo duża hoja, na miarę hoi fuscomarginaty.
Śliczna, podobna troszkę z wielkości, kształtu i kolorowych obrzeży do mojej cv.Joy. Ciekawe jakie kwiaty będzie miała, ale to już w przyszłym roku.:)
No nie wiem, z tą cv. Joy, do mojej wcale, a wcale nie jest podobna. Dla mnie to ona toczka w toczkę podobna do fusco-marginaty splash. I splash taki sam i obrzeża wybarwione też takie same. I wielkość i w ogóle i w szczególe :D
Prześlij komentarz