Może tym razem się uda, i hoya rebecca zakwitnie, skoro caudata zrobiła focha?
Musiała dostać jak najszybciej swoją własną podporę. Widać ją z tyłu. Wcześniej rosła, rosła do góry, oplatając pędy hoi kerrii variegaty.
Niestety, niejako odrywanie jej od kerrii odchorowała zrzucając kilka szypułek kwiatowych.
Cztery zostały i nawet próbuje coś z nimi zrobić, pozytywnego.
Pokazywałam ją całkiem niedawno, ale teraz znowu mnie zachwyca swoją szybkością rośnięcia i zupełnie nie wiem kiedy.
Jest niesamowita!
Taki kolos? Ile latek już ma?
Jacek, jak klikniej z lewej strony na liście hoi na link "cv Rebecca" to pokażą Ci się wszystkie poprzednie posty poświęconej tej hoi. I tam znajdziesz odpowiedź :)
Chcesz mnie zabić? :))
Nie. Wzmocnić :D
Wystarczyło wpisać "prawie 2" a nie dobijać umierającego :)
"prawie 2" to na wyrost licząc :D W grudniu zeszłego roku była malutka, na wiosnę tego roku odcięta i ukorzeniana od nowa w hydroponice. Uproszczając sprawę, to ona ma rok :D Najszybciej rosnąca hoja.
Podnoś się Jacek, to zachęta, żeby ją mieć, a nie paść :P
Dorotko....!
Każesz mi czytać (cytat z grudnia 2011 "Malutka była na wiosnę tego roku")a teraz się dowiaduję, że ma ... rok. Rozstroju kiedyś dostanę i wiem kto będzie za to odpowiedzialny :)) Jak będę miał "chciejstwo" aby ją posiadać to przynajmniej wiem kogo napaść :))
Bo w ziemi rosnąć nie chciała i na wiosnę straciła korzenie. Stąd cały czas wyglądała na sadzonkę. Dopiero w hydroponice ruszyła z kopyta, co zresztą widać na zdjęciu z lipca, jaka była jeszcze mała :D
Dobry człowiek z Ciebie, dla Ciebie utnę, jak Cię a nią weźmie :D Wystarczy dać znać.
Piękny okaz. Fajna podpórka widoczna z tyłu.J
Dobry człowiek? Niech Ci zdrowo rośnie. Na swoje chciejstwa nie mam na razie miejsca.
Ale jak się znajdzie, to nie szukaj daleko, tylko wal jak w dym!
Prześlij komentarz