Za to kwiaty, które nie są ozdobą tej rośliny, są malutkie i krótko żyjące.
piątek, 17 czerwca 2011
Po raz drugi o - rhipsalis "Red Coral"
Jeden z nielicznych rhipsalisów, jaki mi został - to rhipsalis "Red Coral", pięknie wybarwiający się na słońcu.
Za to kwiaty, które nie są ozdobą tej rośliny, są malutkie i krótko żyjące.
Za to kwiaty, które nie są ozdobą tej rośliny, są malutkie i krótko żyjące.
Etykiety:
Sukulenty
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
wygląda nieziemsko:)
Zaskoczenie całkowite...z rhipsalisami łączę w głowie ogromniaste kielichy kwiatów...a to zestawienie jakoś nie całkiem mi pasuje...hihi...
Kiedyś, przypadkiem weszłam na stronkę i zobaczyłam jak one kwitną...jesssuuu...szybko wyszłam bo parapety oddałam hojkom...Koniec, kropka! Cieplutko :)
Cynthia - musiałaś pomylić z innymi roślinami, może epiphyllum? Rhipsalisy kwitną TYLKO takimi malutkimi kwiatuszkami.
Lulu...masz rację... Faktycznie pomyliłam rhipsalisa z epiphyllum. Ale na swoje usprawiedliwienie mam to, że nigdy bliżej nie interesowałam się tymi roślinami a jedynie podziwiałam ich kwiaty :)
Miłego wieczoru i dzięki za wyprowadzenie mnie z błędu :)
Czy to jedyny ,któremu słońce służy ? Moje niestety ale popalone przez słońce, brzydkie są :/
Jolka.
Jolu, nie wiem. Ale tylko ten ma dostęp do słońca. Pozostałe, a jest ich dwa, to tzw. patyczaki, nie mają dostępu do słońca. Ale one i tak by się nie wybarwiały, jeśli o to chodzi.
Mam balkon od strony płd/wsch.Wprawdzie zadaszony ale słońce przypieka bardzo, tym bardziej że wiatru nie uwidzisz bo zabudowany.Nie mam innego miejsca dla rhipsalisów.Jolka
Prześlij komentarz