Rośnie jeden liść na rok. A poza tym, jako jedyna variegata wybarwia się ładnie.
Może ma to w genach? Taka moja cicha teoria.
Może ma to w genach? Taka moja cicha teoria.
Młody liść zawsze jest w zielono-żółte paski.
Dopiero z czasem żółte paski jaśnieją, aż do prawie białego koloru.
Po tym liściu widać, że będzie miał dużo jasnych pasków.
Clivia variegata DUCK
Cóż, ta pomału przestaje przypominać to, czym była. Miała być pół na pół. A wybarwia się jak chce i też jeden liść na rok. Koszmar!
Do hydroponiki przeniosłam ponad dwa tygodnie temu (coraz więcej roślin przenoszę do takiej uprawy). Jak na razie nie widać, żeby im się krzywda działa.
Kliwie variegaty są o tyle ciekawe, że nie muszą kwitnąć, żeby wyglądały okazale.
Z liści są bardzo efektowne, szczególnie duże, wyrośnięte i ładnie wybarwione egzemplarze.
Moje też takie będą, a co!
Jakie fajne te kliwie.... Lulu nie kuś !
OdpowiedzUsuńNie kuszę, tylko się chwalę ;)
OdpowiedzUsuńJej! Ale fajniutkie są :)
OdpowiedzUsuńTa pierwsze mnie powaliła!
Bardzo ładnie wybarwiają się "Buddhy".
OdpowiedzUsuńPytanie tylko jak się ma hodowla w hydroponice do przesuszania potzrebnego do zakwitnięcia.... tak,tak wiem Tobie nie muszą kwitnąć ;-)
One tak, ale DUCK to porażka :((
OdpowiedzUsuńE, bez przesady, mogłyby zakwitnąć :D Naprędce pomyślałam o tym, że wystarczy nie uzupełniać wody i będą przesuszone, czyż nie?
No i jedna pani napisała mi na blogu, że ma kliwię od wielu lat w hydroponice i jej rośnie super i kwitnie co roku.
Jestem dobrej myśli Kasia.
Witaj :) Wiedziałaś czym mnie przyciągnąć na swojego bloga.:D
OdpowiedzUsuńAż się boję myśleć,czym Chińczycy karmią.Jolka
Jola, mnie też różne rzeczy przychodzą do głowy. :))
OdpowiedzUsuńMinął roczek, co się dzieje z maluchami z ostatnich zdjęć ?Jolka
OdpowiedzUsuńJolu, maluchów z ostatniego zdjęcia już nie ma. Poszły do ludzi.
OdpowiedzUsuń