Strona

środa, 18 kwietnia 2012

Z hojowego frontu - oskary na czerwonym dywanie

Miało być tło. Jest tło :-)

Hoya finlaysonii II



Hoya finlaysonii I


Hoya finlaysonii IX


Hoya finlaysonii VIII

Hoya finlaysonii IV

Stary
 Nowy

Hoya chicken farm

Hoya metallica


I na koniec czerwonego dywanu zabrakło

Hoya caudata Malaysia


15 komentarzy:

  1. Świetny kącik zdjęciowy. Jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dziękuję za komentarze. Coraz bardziej podejrzewam, że mam dwie takie same hoje, pod różnymi nazwami. Hoya finlaysonii IV i hoya chicken farm - nie dość, że liście sadzonkowe są podobne, to młode liście są ... identyczne. I teraz problem. Zostawić obie? Sprzedać jedną? Wsadzić razem? A może trzymać nadal osobno? Obie bardzo mi się podobają i jak na razie jest miejsce na obie, ale na dłuższą metę to rozrzutność.
    Po namyśle, wsadzić razem się nie da, bo każda oplotła koszyk korzeniami. Tia ...

    OdpowiedzUsuń
  3. I mnie się zdaje że to samo. Finka IX ma pofalowane brzegi ? Na drugim zdjęciu widać wyraźniej, czy tylko młode ? Jolka

    OdpowiedzUsuń
  4. Jolu, trudno powiedzieć, to dopiero początki. Ale ma lekko pofalowane. Zobaczymy, jakie będą następne.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne hoye-świetnie pokazane...
    Ach te pięknie wybarwione liście-można stracić całkiem głowę..
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba mogłabym się pokusić o nazwanie finlaysonii IV i "chicken farm" hojami o liściach splash. Wszystkie młode liście są bardzo ciapate.
    Ewa - głowę to ja dawno straciłam :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. "Czwóreczka" i u mnie wypuszcza młode na długim pędzie. Jestem bardzo ciekawa jakie moje będą.

    OdpowiedzUsuń
  8. To ja napisałam Jolka :)))))

    OdpowiedzUsuń
  9. A w czym uprawiasz? U mnie są już kolejne dwa listki, też są bardzo nakrapiane. To zdecydowanie jest finlaysonii "splash".

    OdpowiedzUsuń
  10. Na razie rośnie w keramzycie. Musiałam ukorzeniać ponownie. Udało się kupić sporą więc podzieliłam na trzy, dwie uschły zimą a trzecia rośnie. Wszystkie trzy były w jednej doniczce w ziemi.Jolka

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja ukorzeniałam w całości, co zresztą widać na zdjęciu i oczywiście od początku jest w hydroponice. A masz jeszcze inne numerki?

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam trójeczkę, pod nazwą 'Diva' :)Jolka

    OdpowiedzUsuń