Malutka była na wiosnę tego roku, jej zdjęcie na stronie
Hoya/spis można zobaczyć. Rośnie sobie bezproblemowo na kuchennym parapecie. Podobno się wybarwia, a może mi się coś pomyliło, nie nadążam z pamięcią za wszystkimi hojami. Choć hoje mają różne wymagania, u mnie muszą solidaryzować się ze sobą i mieć je wszystkie podobne. Jednym różnić się mogą, tolerancją na słońce do godz. 12. A i jeszcze wapiennolubnym podłożem. Reszty nie jestem w stanie spamiętać. Jak do tej pory świetnie sobie radzą i chwała im za to.
Hoya cv. Rebecca
Lubię ją ... Fajna hoja.
OdpowiedzUsuńthat's a beautiful hoya
OdpowiedzUsuńVery nice hoya !
OdpowiedzUsuńThank you very much :D
OdpowiedzUsuń